Witam. Jestem samotną mamą 4 letniego syna. Znaleźliśmy sie w bardzo trudnej sytuacji, i szukamy pomocy. Nie mam wsparcia w opiece nad synem, więc ciężko mi podjąć pracę na etat, moj zarobek, to czasami jakas "fucha" za drobne kwoty. Mamy też problem z mieszkaniem, z którego chcą nas bezprawnie eksmitowac, nie stać nas na remont instalacji elektrycznej która bezpośrednio zagraża życiu. Zły stan elektryki nie pozwala na korzystanie z bojlera, czyli brak cieplej wody. Ze świadczen socjalnych wystarcza na opłatę czynszu i przedszkola. Oczywiście jestem w stanie przesłać dokumenty, które potwierdzą moją uczciwosc. Proszę o informację, czy mogę liczyć na minimalne chociażby finansowe wsparcie. Bardzo dziękuję, pozdrawiam.